Forum tabaczane

Jonek

No wiec ja wpadlem dzis:/ Rano tata wchodzi do pokoju i mowi, ze musimy pogadac. I mi wyjezdza jak dlugo po co itd biore tabake... :/ No ja zgon... co sie dzieje, skad wie. (Pol mojej szuflady to resztki tabaki.. tata szukal tylko nozyczek Very Happy

) No nic powiedzialem cos tam o zatokach, ale nie dalo rady. Mama lata od rana i tylko: narkotyki, narkotyki Very Happy

Mam calkowity zakaz snuff'ania... ale teraz i tak jade na wakacje... a zaraz po powrocie wracam na nasze konferencje Smile

kacprosław

Oj Jonek Jonek:P Pecha miałeś Razz

Mnie ten pech spotkał już dawno temu, ale sniffam dalej:D

Paskuda

Mnie również spotkał, na całe szczęście, u mnie przeszlo tłumaczenie, ze to na zatoki Razz

JUNIR · Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Mówiłem ze lepiej keidy ludzie nie kojarzą TbX z dragami Very Happy

Trzeba poprostu snuffać tylko z rączki...rorka sie źle ludziąm kojarzy Very Happy

Kubulek · Gość

Ludzie!!!!!!!!!tO ILE WY MACIE LAT ŻE WAS JESZCZE RODZICE PRZYŁAPUJĄ?

Paskuda

odpowiednio, klasy pierwsze, drugie i trzecie liceum... coś się nie podoba?

goodbye

Kubulek mnie drazni, tak na marginesie Razz

a tam! ja z moja mama rozmawialam o tabace wiele razy. ona twierdzi, ze to niedobre, jak kazda uzywka, ale wlasciwie wybor pozostawila mnie. ja nie sniffam czesto. a nawet gdyby, to przeciez tego nie widac Razz

a dobrze, ze nie trzeba na przyklad smarkac po wroceniu do domu, jak pewien ktosiek ;P nie? Very Happy

Bart

Hasło mojej babci:
"Bartek, czemu masz takie brudne chusteczki?"
A mnie zamurowało bo gdyby babcia sie dpowiedziała co robię to by zawału serca dostała... ale rodzice wiedzą Very Happy

JUNIR · Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

tera ide do 1 liceum :d masz jakiś problem z wiekiem??A może ty nie miałes 16 lat Very Happy

chociaz u mnie mama wie ze snuffam i to toleruje Very Happy

Paskuda

Tym razem ja wpadłam z gawciem... Wracam do domciu, cała uhahana, bo byłam na lodach w Mc (olałam diete Razz

). Wchodze do jadlani, żeby pokazać sie mamusi, że wrócilam. Pocztątkowo nic nie powiedziala. Zaczynam nalewać sobie wody do szklanki, nagle słysze:
-Dorota, czy Ty znowu wciagałaś to gówno?
Zamieram. Moje myśli od razu wędrują do pokoju i zastanawiam się, gdzie zostawilam gawcia. Po czym dochodzę do wniosjku, że coś tu jest nie tak, bo przecież go chowałam przed samym wyjściem z domu. Ostrożnie zaczynam:
-Ja?! Mamooo...
-Byłam u Ciebie w piokoju, żeby wyrzucić śmieci i znalazłam brudne chusteczki.
-E? [Kto Ci kur... kazał wynosić moje śmieci?!]
Po chwili przypominam sobie, ze wczoraj o 2 w nocy odruchowo wrzucilam chusteczke do kosza, zamiast ją schować :/ Chwila zastanowienia i wymowka gotowa Razz

-Mamo, przecież Kacper i Jurand byli u mnie ostatnio, to pewnie oni wrzucili, ja bym się w życiu tego nie tknęła, bo tylko chlopcy to wciągają...
-Aha, No ja myśle.

Dzięki, panowie Razz

goodbye

1. O ou... chyba to podczas rozmowy ze mna wtedy zasniffalas Razz

Bo i tak nei umialas spac Very Happy

2. Noooo ladnie.... na moich kolegow mi tu zwalac ?! Ojojojoj Razz

3. Tez bym tak zrobila Razz

Paskuda

Dokłaaadnie, to bylo podczas rozmowy z Tobą Razz

Zafascynowana Victoria's Secret, błyszczykami etc. odruchowo wrzuciłam chusteczke do kosza Razz

kacprosław

I już Twoja mama nie ma mnie za sympatycznego chłopaka?? Razz

Paskuda

Ma Was nadal za sympatycznych chłopców Razz

Ona toleruje, ze panowie kruczkowscy sniffają, gorzej ze mną, u mnie na pewno tego by nie tolerowała ;P

Ha, jestem super, napisalam właśnie równo czterechsetnego posta Razz

goodbye

ja mam to samo Very Happy

Mama wie, ze wszyscy dookola sniffaja, ale nie ja Very Happy

to jest mocne Very Happy

goodbye

dzis to bylo mocne Very Happy

ciocia wynosi mi kubek z szafki i patrzy.. jakis malutki kubeczek na parapecie za roleta.. :> a tam moj majeranek. patrzy.. co to? do czego Ci to? a ja .. yyyy... ciociu....do ciasta Very Happy

[ bo jadlam ciasto] . Ciocia zglupiala, zrobila krzywa mine Very Happy

ja sie usmiechnelam, speszylam sie i bylo mi glupio Very Happy

ale ciocia nic Very Happy

Paskuda

ciasto majerankowe rulz! Razz

Bart

Ciasto tabaczane RULZ!!!

Paskuda

ciasta nie miałam okazji spróbować, natomiast salatkę warzywną z dodatkiem gawcia, owszem Razz

goodbye

o fffuuuuuuuj Very Happy

dobre to chociaz bylo?

Bart

Zaprawdę powiadam Ci! Wszystko z dodatkiem tabaki moc ma nieopisaną i dobrym jest zawsze i wszędzie aż po kres nozdrzy Twoich!

goodbye

o jeb

Nastepnym razem dodamy tego mojego tytoniu do zucia Very Happy

Meteor · Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Siemka all!! Laughing

Jestem tu nowy i to moj pierwszy i mam nadzieje nie ostatni post......
Mam tylko jedno pytanie skoro macie takie problemy z tymi "brudnymi chusteczkami to czemu nie robicie tak jak ja czyli poprostu na legalu podczas odlewania wywalam chusteczke srajtasme i takie tam do kibla!!!!!!!!! spuszczam wode i bye bye przypale....poco chowac chusteczki
Pozdro for all...szczegolnie dla tych fajnych lasek na forum Cool

TNTomek

Ja miałem kiedyś "prawie" wpadkę z tabaką.Rozsypałem sobie 2 kreski ,każda po około 30 cm no i mam zamiar sie masakrować tabaczką Kochaną,a Matka do pokoju wbija ,no t osie położyłem na biurQ,zakrywając łokciami tabakę.Mama do mnie Neutral

- A co Ty tak leżysz na tym biurku ?
- Zmęczony jestem Mamo.

Matka wyszła ,a ja miałem całą bluzę w tabace ,no i z 2.5 grama tabaki zmarnowane Sad

Druga wtopa,to po melanżu ,jak kładłem sie spać,to zostawiłem Lowena w kieszeni i rano mama do mnie.A Co TY masz tyle PIASQ w kieszeni Smile

hahaha